Oscarowy Tag książkowy

12:46




To była miłość od pierwszego wejrzenia. Odkąd pierwszy raz zobaczyłam ten Tag nie mogłam wyjść z podziwu. Marzyłam o tym, żeby go zrobić, z niecierpliwością czekałam aż ktoś mnie do zabawy zaprosi, a nawet w akcie desperacji postanowiłam na takowe zaproszenie nie czekać i wziąć sprawy we własne ręce. Ale potem... wpadłam na szaleńczy plan stworzenia Tolkienowskiego Tagu książkowego i zapomniałam o wszystkim innym. Łącznie z Oscarowym Tagiem Książkowym. Ale, że co się odwlecze, to nie uciecze, Tag sam mnie odnalazł. A konkretnie za sprawą Matyldy, spiritus movens, której jestem ogromnie wdzięczna za nominację.

Nagroda Akademii Filmowej, czyli Oscar dla najlepszej (póki co) książki wydanej w 2015 roku

Na szczęście nie mam z tym pytaniem problemu, ponieważ dotychczas przeczytałam tylko jedną książkę wydaną w tym roku, czyli ,,Pakt Piłsudski-Lenin", czyli kolejne kontrowersyjne dzieło pana Piotra Zychowicza. Chcąc- nie chcąc muszę uznać ją za najlepszą. :)
Wśród nowości jest taka książka, która na mnie czeka i po którą sięgnę tak czy inaczej. A jest nią biografia wielkiej indywidualności- ,,Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak".

Oscar dla najlepszego aktora pierwszoplanowego, czyli Twój ulubiony główny bohater

Poproszę następne pytanie... Bardzo rzadko czytałam książki, których głównym bohaterem był mężczyzna. Jakby się tak zastanowić to mam dwa typy. 
Pierwszy to prawdziwa literacka ikona, czyli Sherlock Holmes. Bohater nietuzinkowy, niepokorny, inteligentny, powściągliwy, chłodny, elegancki i tajemniczy... A ponadto skrzypek, bokser, naukowiec- pasjonat i NARKOMAN, zakochany w kokainie.
Drugi to Santiago ze ,,Starego człowieka i morze", czyli człowiek doświadczony , wytrwały i silny. A do tego posiadający niezwykłą życiową mądrość. 

Oscar dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej, czyli Twoja ulubiona główna bohaterka

W książkach bardzo lubię postacie kobiet silnych. Moja ulubiona bohaterka nie jest może sztandarowym przykładem takiej osoby, a jednak zaskarbiła sobie moją sympatię. Jest nią Elżbieta Bennet z ,,Dumy i uprzedzenia". Rozsądna, zdecydowana, inteligentna i czasem nieco ironiczna, a przy tym niepozbawiona uczuć i sentymentów. Moje całkowite przeciwieństwo, a jednak wydała mi się dziwnie bliska i przez cały czas czytania powieści nieustannie jej kibicowałam. 

Oscar dla najlepszego aktora drugoplanowego, czyli Twój ulubiony drugoplanowy bohater

Bezdyskusyjnie-Peeta Mellark. Wydaje mi się, że na tym blogu powiedziałam już o mojej fascynacji tą postacią wszystko, co miałam do powiedzenia, więc nie będę się powtarzać. 

Oscar dla najlepszej aktorki drugoplanowej, czyli Twoja ulubiona drugoplanowa bohaterka

No i co się tak na mnie patrzysz?
No i tutaj nie wiem, co powiedzieć. Niby tyle jest niezwykłych postaci kobiecych w książkach, a w tej chwili mam zupełną pustkę w głowie. Może Ida Borejko? A zwłaszcza jej najnowsza odsłona z ,,Wnuczki do orzechów" pod tytułem postrzelona wariatka po czterdziestce.

Oscar dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, czyli książka, na której tłumaczenie czekacie z niecierpliwością

Z przykrością muszę stwierdzić, że chyba takiej nie ma. :(

Oscar za najlepszy pełnometrażowy film animowany, czyli Wasza ulubiona powieść dla dzieci

Trudno mi wybrać jedną, bo jak dzieciństwo długie, tak wszystko się w nim zmieniało. Najpierw była chyba ,,Ania z Zielonego Wzgórza". A potem ,,Opowieści z Narnii". Między czasie pojawiały się także inne powieści, takie jak ,,Mała księżniczka" i ,,Mały lord" Frances H. Burnett oraz książki Edith Nesbit, ale żadna z nich nie mogła się równać z tamtymi dwoma.

Oscar za najlepszy krótkometrażowy film animowany, czyli Wasz ulubiony zbiór bajek dla dzieci

Bajek znaczy baśni? Tutaj nie mam żadnego dylematu. ,,Baśnie" Andersena były u mnie czytane każdego wieczoru, a moja miłość do nich trwa do dzisiaj.


Oscar za najlepszy montaż, czyli najlepiej wydana
(pod względem graficznym) książka

Bardzo podobają mi się filmowe okładki wszystkich części ,,Igrzysk śmierci". Są naprawdę przepiękne i takie wyraziste. Kiedy trzymam książkę w ręce, mam wprost wrażenie, że ogień pali moje dłonie.






Oscar za najlepszą muzykę filmową, czyli książka z muzyką w tle

 ,,Złodziejka książek". Gdy o niej pomyślę, słyszę dudy Hansa.

Oscar za najlepsze kostiumy, czyli najlepsza powieść historyczna

W swoim życiu przeczytałam naprawdę całe mnóstwo książek historycznych (i pseudohistorycznych), a i tak na najwyższym stopniu podium stać będzie ,,Pakt Ribbentrop-Beck", czyli książka, która całkowicie odmieniła mój światopogląd. Książka ,,bluźniercza", która zaprzecza niemal wszystkiemu, o czym uczymy się w szkołach. Wszystkim ją obsesyjnie polecam.

Oscar za najlepszą reżyserię, czyli Twój ulubiony autor/ulubiona autorka

Nie jest tajemnicą, że ulubioną autorką Kani Frani jest Małgorzata Musierowicz. ;)

Oscar za najlepszy scenariusz adaptowany, czyli Twoja ulubiona ekranizacja filmowa

Ta odpowiedź będzie niesamowicie nudna i przewidywalna. Nigdy nie przypuszczałam, że będę zmuszona powtarzać słowa wielu innych ludzi, ale cóż... ,,Władca pierścieni". Nie ma i chyba już nie będzie lepszej ekranizacji.


Oscar za najlepszy scenariusz oryginalny, czyli książka, którą chętnie zobaczysz na dużym ekranie

To, co powiem będzie odrobinę dziecinne, ale z największą chęcią zobaczyłabym wszystkie pozostałe części ,,Opowieści z Narnii" (łącznie z ,,Ostatnią Bitwą", której czytanie było czynnością traumatyczną i przybiło mnie na wiele długich godzin).

Oscar za najlepsze zdjęcia, czyli książka, w której pojawiają się zdjęcia i ilustracje

Mam wydanie ,,Hobbita" z takimi cudnymi ilustracjami, że nic nie może się im równać. Trudno w to uwierzyć, ale dodają czytaniu jeszcze więcej magii. Można powiedzieć, że w jednej książce czarodziej pióra spotkał się z czarodziejem pędzla.

Oscary honorowe i specjalne, czyli Twoja ulubiona książka uhonorowana nagrodą literacką

,,Zabić drozda", czyli książka nagrodzona nagrodą Pulitzera z początku bardzo przeze mnie dyskryminowana. Jako zadośćuczynienie przyznaję jej tego Oscara. :)

TADAAAAAM!

Tym samym kończę rozdanie nagród Akademii Książkowej. Przewodniczącym Kapituły była Kani Frania, która świetnie się przy tym Tagu ubawiła, ale i napociła się niemało.
Teraz czas podzielić się niewątpliwym szczęściem rozdawania książkowych Oscarów, czyli na nominacje. 
 Clevleen oraz wszystkich innych, którzy chcą się zabawić i przy okazji trochę się pomęczyć.

You Might Also Like

14 komentarze

  1. Ten TAG jest rewelacyjny! Nigdy o nim nie słyszałam, więc z tym większym zaciekawieniem, czytałam Twoje odpowiedzi, które również były świetne ;)
    Bardzo dziękuję za nominację :* Postaram się odpowiedzieć w niedzielę, więc ewentualnie, wkleję później linka, gdzieś pod Twoim najnowszym postem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten Tag w Czytelni Mola Książkowego, po prostu się w nim zakochałam.
      Nie ma za co :* Z niecierpliwością czekam na Twoje odpowiedzi :) I dziękuję, że podjęłaś się zrobienia tego Tagu

      Usuń
  2. Nie ma za co <3 Musiałam się odwdzięczyć za tolkienowski tag, który właśnie sobie wykonuje, jest cudowny <3 Władca pierścieni rządzi! Satiago ze starego człowieka i morze? Ale mnie zaskoczyłaś! Też w sumie chciałabym zobaczyć Ostatnią bitwę i wszystkie inne jeszcze niezekranizowane części!

    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie musiałaś się odwdzięczać, bo I tak sprawiłaś mi wystarczająco dużo radości, godząc się na wykonanie mojego tagu. ;)
      Jeszcze raz dziękuję Ci za tę nominację.
      Santiago zawsze był mi bliski i bardzo chciałabym z nim porozmawiać o tej niesamowitej tajemnicy życia, którą on, jak mi się zdaje, posiadł w bardzo dużym stopniu. A ja ciągle błądzę i szukam... :(

      Usuń
  3. Chyba muszę wrócić do Jeżycjady, bo zacięłam się gdzieś w połowie tej serii. :D

    http://recenzandia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz koniecznie. :) ,,Jeżycjada" to chyba moja ulubiona książkowa przygoda.
      Pozdrawia

      Usuń
  4. Ojej, bardzo mi miło, dziękuję za nominację! :)
    Uwielbiam Elizabeth z "Dumy i uprzedzenia" i zgadzam się z "Władcą Pierścieni". Myślałam, że tylko ja chciałabym zobaczyć ekranizacje wszystkich części Opowieści z Narnii. Jak dla mnie pierwsze dwie były w porządku, trzecia wyszła gorzej :p
    "Zabić drozda" to moja mała miłość książkowa.
    Postaram się wykonać ten tag u siebie!
    Pozdrawiam,
    http://magiel-kulturalny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam, że tylko ja chciałabym obejrzeć ekranizacje wszystkich części Opowieści z Narnii, a tutaj takie zaskoczenie. Nie jestem sama. ;) Na szczęście zanosi się na to, że moje marzenie się spełni. Słyszałam, że ,,Srebrne krzesło" ma się pojawić na dużym ekranie za rok albo dwa (jakieś problemy finansowe mają czy coś takiego). Wybiorę się na ten film koniecznie, chociaż przypuszczam, że będę najstarszą osobą na sali. ;)

      Usuń
  5. Świetny tag. Ja miałabym problem z niektórymi punktami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam sporo problemów z wypełnieniem tego tagu. Dawno się tak nie namęczyłam. :)

      Usuń
  6. Z tej strony autorka tagu :) jest mi bardzo miło, że poszedł w świat :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi było bardzo miło wykonać to dzieło ludzkiego geniuszu. Ten tag jest po prostu GENIALNY. To nie podlega żadnej dyskusji. ;) Mam nadzieję, że spod Pani/Twojej klawiatury wyjdzie jeszcze nie jeden niesamowity, pomysłowy tag. ;)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za te miłe słowa. Tag wymyśliłam na poczekaniu w pracy. Akurat mi się nudziłam i pomyślałam sobie "a co tam, niech się ludzie pomęczą" :D
      P.S. Jestem Maja, nie żadna pani ;) aż tak wiekowa nie jestem :)

      Usuń
    3. No i się męczą. Jak skończyłam pisać, to byłam po prostu skrajnie wyczerpana myśleniem. :) Ale za to jak bardzo usatysfakcjonowana!

      Usuń

Za każdy, nawet najmniejszy, komentarz bardzo dziękuję. :)