niedziela, 24 lipca 2016

Dlaczego czytamy książki?

Książki towarzyszą człowiekowi od niepamiętnych czasu. Opowieści, początkowo przekazywane ustnie, potem spisywane na pergaminach, przepisywane w skryptoriach przez mnichów przy blasku świec aż w końcu, dzięki wynalazkowi Jana Gutenberga, drukowane na szerszą skalę. Kiedyś warte kilka wsi, dziś to dla nas właściwie chleb powszedni. Wystarczy tylko pójść do biblioteki albo odwiedzić najbliższą księgarnię. Jedno się nie zmieniło, mimo upływu lat. Wciąż rozpalają wyobraźnię ludzi na całym świecie, poszerzają horyzonty, pogłębiają wiedzę, opowiadają nowe historie. I chociaż wielu wieszczyło niezbyt optymistycznie, że rozwój nowoczesnych technologii, Internetu czy telewizji stanie się dla książek gwoździem do trumny, to czytelnictwo nie wymarło. Nadal ma się dobrze. Dlaczego? Dlaczego czytamy książki?


Trampolina
Jestem pewna, że gdyby zadać to pytanie, wielu odpowiedziałoby, że książki to po prostu odskocznia od rzeczywistości. Coś, co pozwala złapać dystans, na chwilę oddalić się od wszystkiego, co nas martwi, boli, smuci, z czym nie do końca dajemy sobie radę. Dzięki książkom z łatwością możemy się zrelaksować, odprężyć, zapomnieć o całym świcie. To taka trampolina, pozwalająca dotknąć gwiazd, a za kilka chwil powrócić znów na ziemię.

19485025911 866f1f3782

Drugie życie i worek doświadczeń

Czytając książki, nie jesteś już Krysią, Marysią czy Zosią. Możesz być, kim chcesz. Poławiaczem pereł, himalaistą, japońską księżniczką, kosmonautą czy elfem. Możesz być nawet tym, kim wcale nie chcesz być. Seryjnym zabójcą, więźniem, afgańskim uchodźcą, szaleńcem, grasującym po ulicach wielkiego miasta... Tak czy inaczej, dzięki książkom zdobywamy doświadczenia, do których najpewniej nie mielibyśmy dostępu, przeżywamy coś, co jest poza naszym zasięgiem, poznajemy nieznane nam światy i rzeczywistości za zamkniętymi drzwiami. Pobieramy życiową lekcję, która może nam się jeszcze kiedyś przydać. Gromadzimy wiedzę, poznajemy świat i ludzi z różnych części globu.

Skrzydła zwane wyobraźnią

Książki rozwijają naszą wyobraźnię, jak mało co. Czynią nas twórczymi, kreatywnymi ludźmi z milionem pomysłów na minutę. To, co innym nie przyszłoby nawet do głowy, dla nas nie jest już niczym dziwnym. Książki inspirują nas, często mówią: "Trzeba być odważnym w marzeniach" albo "Nie ma rzeczy niemożliwych". Pomagają nam uruchomić naszą wyobraźnię, z którą przecież życie jest dużo łatwiejsze, a już na pewno ciekawsze.
Biuro matrymonialne

Nie ważne czy mówimy o Kmicicu, panu Darcy, Mistrzu, Wokulskim czy Aragornie... Książki były, są i mam nadzieję będą źródłem postaci, w których można się zakochać. ;) Choć spotkać już niestety niekoniecznie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy, nawet najmniejszy, komentarz bardzo dziękuję. :)